Trzeba przyznać, że włożono wiele pracy aby z daleka można było je rozróżnić i przypisać do konkretnej marki.
Renault Kadjar ma wielki znak firmowy i charakterystyczną dla wszystkich modeli tej marki przednią atrapę chłodnicy.
X-Trail'a także nie można pomylić z inną marką niż Nissan
Obydwa są eleganckie i mogą się podobać wielu osobom.
W Kadjarze zwróciłem uwagę na bardzo sztywne nadwozie pozwalające na pewniejszą i cichszą jazdę.
Wnętrza różnią się deskami rozdzielczymi
i co ciekawe dwoma różnymi systemami muliti-medialnymi
Największa różnica to długość aut – X-Trail jest dłuższy o 20 cm co pozwala na zamontowanie 3 rzędu siedzeń
i większego bagażnika 550L kontra 472L w Kadjarze.
Ale i tak usiądą tam tylko bardzo małe dzieci.
Przednie fotele Kadjara lepiej trzymają na boki
Fotele Nissana są dużo większe i bardziej komfortowe, ale prawie wcale nie trzymają na boki. (bardzo przypominały mi te z Nissana Murano)
Jeżeli wybierzcie Renault w wersji Bose, to możecie być pewni, że będzie miał bardzo dobre nagłośnienie.
Nissan miał fajny gadżet – uchwyty na kubki były chłodzone w lato, lub podgrzewane w zimę. Ten mały przełącznik dopuszczał lub zamykał dopływ powietrza kierowanego dla pasażerów z tyłu poprzez podłokietnik.
Testowy Renault Kadjar wyposażony był w wysokoprężny silnik 1,6 dCi o mocy 130 KM przekazujący napęd na 4 koła.
A raczej stale na przednie koła i w zależności od potrzeb przerzucający część mocy na tylne kołą – można było to śledzić na bieżąco na centralnym wyświetlaczu.
Nissan X-Trail miał silnik benzynowy 1,6 turbo mocy 160 KM i przedni napęd.
Następna różnica wynikająca z charakterystyki silników, to długość przełożeń skrzyni biegów – diesel z miał bardzo krótkie przełożenia a benzyna wręcz odwrotnie oraz zużycie paliwa na korzyść Renaulta dCi, ale to nie powinno dziwić (6,9 kontra 10 L).
Kadjarem wybraliśmy się do Kazimierza nad Wisłą.
I o ile trasą na Lublin jechało się bardzo przyjemnie, to powrót trasą 801 Dęblin-Otwock uwidocznił, że Reanult bardzo nielubi takich nierównych dróg, bo całe nadwozie podskakiwało i bujało się na tej bardzo fatalnej drodze (ci co tamtędy jechali, wiedzą o czym piszę). Sugeruję wybrać mniejsze koła niż testowe 19 cali....
Z kolei w Nissanie brakowało mi napędu 4x4.
Co ciekawe do żadnego Nissan X-Trail'a i Qashqaia oraz Renault Kadjar z silnikiem benzynowy nie można zamówić napędu 4x4 -są dostępne tylko z dieslami.
Ja wiem,że przyszły już takie czasy, że 80% klientów nie decyduje się na napęd 4x4 i kupuje tylko wersje przednie napędowe (bo nigdy nie zjeżdżają z utwardzonych dróg), ale konkurencja oferuje napęd 4x4 także z silnikami benzynowymi.
Co nie zmienia mojej opinii, że obydwa to naprawdę dobre auta.
Patrząc ile już Renault'ów Kadjar i Nissanów X-Trail jeździ po naszych ulicach ulicach, widzę, że oba te auta osiągneły sukces na rynku.
Test i zdjęcia:
Maciej Szanter